Popieram Twoją wypowiedź w 100%, a nawet więcej :-). Do tego mógłbym jeszcze dołożyć, odkrytą niedawno, piosenkę z filmu Grinch: Świąt nie będzie: "Where are you Christmas?". Dla mnie osobiście ta druga piosenka jest jeszcze jednym dowodem pięknego głosu (o urodzie Faith wspominał nie będę, jako, że może nie wypada, a i może to nie portal o tym ;-) ). Piękny wokal w połączeniu z urodą kobiecą.... hmmmm..... czy można chcieć czegoś więcej?