Zgadzam się w filmie Powietrzny dramat zauroczyła mnie, chociaż wtedy była jeszcze małolatą to miała w sobie to coś, ten słodki urok. Muszę kiedyś obejrzeć jeszcze inne filmy z nią.
Śliczna była. Z tym talentem, to powątpiewam. Grała poprawnie. Gdyby jej angaże opierały się na talencie, a nie wieku i urodzie, to zmierzałaby w kierunku pozycji takich aktorek jak Reese Witherspoon (nie taka ładna, wzrost i budowa podobne), odpowiednio do wieku. A jak widać, nie ma to miejsca. Dziś w praktyce jest zapomniana.