Czytałem niemal wszystkie książki Cusslera.
A mogłem przeczytać jedną a jakbym przeczytał wszystkie.
Cała seria o NUMA to jedna wielka kalka. Zmieniają się okoliczności, kobiety i geniusze zła.
Reszta jest powtarzalna do zerzygania. A postać Dirka przerysowana bardziej niż James Bond.
Ale fakt, czyta się to przyjemnie.

pozdrawiam
PROZAiC

książka nawet i 1000 razy lepsza. Brakowało najlepszych fragmentów, całkiem zmieniono charaktery postaci. Czekałam na film z niecierpliwością, a po jego obejżeniu byłam wrecz wściekła !!!!!!!!

nie no chyba troszkę przesadzasz, nie było aż tak źle, są dużo gorsze
filmy. Prawda mocno zmieniono historię lecz może nie koniecznie jest to
wina reżysera, ale może po prostu grających aktorów(nie zgodzili się na
pewne sceny). Co do charakterów bohaterów to bym akurat się z tym nie
zgodził, według mnie właśnie dobre cechy im dali, takie jakie mieli
bohaterowie książki.

Ja nie mówie ze film jest zły ... bo film jako film jest dobry, ale nie było całej tej kopalni razem z tą Maliką i wielu innych rzeczy, wybrali z ksiązki dosłownie 2 wątki i tyle. zamiast porządnej ekranizacji ksiązki dostalismy jak zwykle okrojona do minimum amerykanską szarlotkę ;)

Polecam gorąco książki Cusslera Czytałem je nałogowo w dzieciństwie Ale te z nowymi bohaterami - z Kurtem albo Cabrillo są jakieś inne od tych z Dirkiem Są pisane w innym stylu i mi za bardzo nie odpowiadają Także polecam wszystkim aby sięgnęli najpierw po te starsze książki Naprawdę fajnie się je czyta

ja wlasnie czytam nalogowo ;) i racja z Kurtem i Cabrillo sa juz nie ttaakiiieee ... Ale z dwojga zlego lepszy Cabrillo ;)