Film CZEKA NA PREMIERĘ, a ktoś już wystawił mu ocenę 3 ?! Ja się nie dziwię, że później co raz mniej osób korzysta z filmweb'u, jeśli Wy w tak żaden sposób tego nie weryfikujecie.
"samozwańczy spec od kultury popularnej". Krytycy filmowi na Filmweb rzadko są profesjonalistami, a bardziej amatorami filmu, więc wątpię by pan 'krytyk od oceny 3' miał wcześniejszy dostęp do premiery filmu Netflix, a skoro tak, jego opinia jest kompletnie niemiarodajna i nie powinna się tu pojawić.
Jeżeli taki dostęp jednak miał, cofam swoje słowa i niech się podzieli tajemnicą, jak taki dostęp zdobyć :)
16 paździenrika miał premierę w wybranych kinach za granicą, być może autor tej jakże rozbudowanej recenzji faktycznie go widział. Wtedy, jak pisałam wyżej, zwracam honor. Choć honor to może troszkę za dużo za taką "recenzję" :) I żeby nie było, ja filmu nie bronię, bo nie mam czego - nie oglądałam go. Ale nic mnie bardziej nie denerwuje niż samozwańczy krytycy, którzy ocenią film naprawdę nisko (nie oszukujmy się ocena 3.. trudno mi w to uwierzyć) i uargumentują to jednym zdaniem, które w sumie nic nie wnosi. No ale cóż, wolna wola.
"(nie oszukujmy się ocena 3.. trudno mi w to uwierzyć"- przecież Rebeka to film Netflixa więc taka ocena jest bardzo prawdopodobna:)
Jezeli masz na mysli ocenianie filmu nie ze wzgledu na jego jakosc, a swoje ograniczenia swiatopogladowe, to sie zgadzam ;)
Moim ograniczeniem światopoglądowym jest, że filmy Netflika mają żałosne recenzje? Że każdy kolejny film Netfliksa dostaje oceny na poziomie 2/3/10? Że na podstawie logicznego myślenia można założyć , że kolejny też będzie żałosny? I jest- 44% na Rotten Tomatoes. Więc o czym mówisz:)
Przed premierą tutaj nie sposób wystawić oceny. Byłem tu w czwartek, 17 października i oceny jeszcze nie było, pojawiła się w piątek wieczorem gdy przyszedłem z żalem sprawdzić czy aby na pewno nie pogmatwało mi się coś z datami. To była premiera na Amerykę tylko, my z resztą świata dostajemy film od dzisiaj. Niewykluczone, że osoba oceniająca film mogła go oglądać właśnie w piątek.
A po co to całe dochodzenie? Ja sobie wystawiam oceny na podstawie tego czy mi się tytuł i plakat podoba i nic innym do tego. Odczepcie się od cudzych ocen.