Czemu zmieniono tytuł filmu na "Królewska gra" zamiast zostawić dosłownie przetłumaczony tytuł oryginalny? Przecież literacki pierwowzór funkcjonuje u nas pt. "Nowela szachowa".
Główny bohater, który opowiada swoją historię narratorowi noweli, używa wobec szachów określenia "królewska gra". Moim zdaniem zmiana tytułu w tym przypadku nie jest nadużyciem. Dzieło pisane zostało zatytułowane dosłownie (gdyż to faktycznie nowela), dzieło przeniesione na ekran ma prawo odnosić się do przedmiotu opowiadania, w tym wypadku, królewskiej gry. Ale to moje subiektywne zdanie. Jakkolwiek ten film nie zostałby nazwany, nie mogę doczekać się jego obejrzenia :-)