ale film wybitnie mi się nie podobał. Ani mnie nie rozbawił, ani nie wzruszył, ani nie zmusił do
jakichś głębszych refleksji. Kilka razy musiałam upewniać się, czy to na pewno film Chan-wook
Parka, tego samego od świetnej Trylogii Zemsty i J.S.A. - niestety tak. Aktorsko film oczywiście
trzyma poziom, z muzyką też jest nieźle, a mimo wszystko, nie pomogło mi to w najmniejszym
stopniu w oczekiwaniu na jego napisy końcowe.
Miałem dokładnie tak samo. Słowo w słowo identiko :)
Nie dałem rady wytrzymać do końca, dlatego też nie oceniam.
dobrze ukazany surrealistycznie i mam wrażenie że właśnie w ten sposób jaki był pokazany Chan chciał przybliżyć świat w którym żyją ludzie w psychiatryku...
aktorstwo trzymało poziom z muzyką było różnie ale bardziej na minus ale przekazu zbytnio nie odczułem ;)
Dla mnie ten film porusza ciekawy problem moralny: czy można ograniczyć czyjąś wolność i zamknąć w szpitalu wbrew woli, jeśli nie szkodzi nikomu prócz sobie?
Dla niektórych jest za trudny. Masz klapki na oczach i dla ciebie film to 1=2=3 a jeśli jest 1=4=6 to już nie pojmujesz.
Zgadza się. Twojego rozumowania również nie pojmuję, ale nie dlatego, że jest za trudne i że mam na oczach klapki, tylko dlatego, że 1 nie jest równe 2, a 2 nie jest równe 3. Chodziło tobie o system zero jedynkowy, odsyłam zatem do Wikipedii i potem z powrotem do rozmowy.
Widzisz ? nie umiesz myśleć abstrakcyjnie. Nie chodziło mi o system zerojedynkowy.
Film mi się nie podobał, więc dam 2/10, obniżając tym samym ocenę, żeby inni myśleli, że to zły film.
Aktorsko co prawda trzyma poziom i ma dobrą muzykę, ale życie jest czarno-białe, więc dam mu 2/10.
Brawo, Emilku!