Jaka jest gra, większość wie - genetycznie zmodyfikowany zabójca, kameleon, cichy, wyrachowany profesjonalista w swoim zawodzie - idealny scenariusz na film.
Dlatego ja się pytam, dlaczego w Hollywood panuje taka głupia nowomoda, na zmieniane, przekształcanie czegoś co już jest samo w sobie dobre?
Powiedzmy sobie...
Z całą sympatią dla Ruperta, kompletnie mi do tej roli nie pasuje, wygląda na 15 lat starszego i psuje mi cały odbiór filmu. To nie rola dla niego!
Na jedno by wyszło. Po trailerze od razu można zauważyć brak klimatu z gry, a ta cała akcja, wybuchy, pościgi i strzelaniny na nikim nie zrobią wrażenia, bo mamy to w co drugim filmie, wystarczy włączyć "Szybkich i wściekłych" czy inną "Szklaną pułapkę". Na dodatek ta scena jak Hitman się wygina niczym w Matrixie i...
Świeżo po seansie powiem tak.
1. Dla fanów gry - omijać szerokim łukiem, wychwalać w niebiosa część pierwszą
2. Dla fanów filmów akcji - obejrzeć Ronina lub Mission Impossible bo tam więcej dobrych ujęć pościgów, walki, akcji..
3. Dla wszystkich innych.... ten film można obejrzeć przy popcornie ale na zasadzie, że...
To jest jakaś kolejna część czy kolejny remake? Przecież był już bardzo dobry Hitman z Timothy'm Olyphant'em a na stronie cinema city piszą, że to on gra główną rolę więc ściągnęli chyba opis ze starego filmu nie zmieniając nawet głównego aktora...
Bo moim zdaniem na pewno jest lepszy niż słodziutki Timothy Olyphant, nawet niedogolony. Ale o wiele ważniejsze jest nie KTO wciela się w Agenta 47 ale CO Z TĄ POSTACIĄ ROBI. A po ostatnio udostępnionych zdjęciach widzimy że to znowu ma być głupia napierdalana! :< I już na zdjęciu widać jak na środku ulicy trzyma...
więcejfajny film, dobrze zrobiony i od pierwszej minuty po ostatnią pełny akcji. Scenariusz też nie jest zły, muzyka wpada w ucho i gra aktorska nie jest jakoś specjalnie kiepska.
Jeśli się ktoś spodziewa dobrego filmu akcji to taki dostanie. Wiadomo że nie jest to kino najwyższych intelektualnie lotów, to tylko Hitman...
Nigdy nie grałem w grę Hitman dlatego być może film Mi się podobał , nie był może najwyższych lotów ale jako kino akcji nie było tak źle, były pościgi, strzelaniny, i walki wręcz, na wieczór przy piwku i orzeszkach w sam raz. Być może dla fanów gry ten film to profanacja ale dla chcących oglądnąć jakąś akcje może być.