ale on chyba przestał uwielbiać swoich fanów. Jeszcze kilka takich szmir i będzie po nim. Szkoda.
Swoje lata ma, a nikt kasą nie pogardzi. To mój ulubiony aktor i nawet jak film nie jest hitem to i tak miło mi się na niego patrzy :)
Kasa. Chodzi wyłącznie o kasę. Reszta nie ma znaczenia.
Jedynym dobrym filmem od czasu "Family man" był Knowing (2009). Cała reszta to zwykłe popłuczyny.
Widać, że jesteś nieobeznanym w temacie jełopem, bo jechanie "Tokareva" (2014) to czysta kpina.
A to tylko jeden z wielu przykładów (udanych filmów Nica Cage'a z ostatnich lat.
1) Dzyndzle to ty obsysasz, frajerska chmuro.
2) Jeżdżenie po N. Cage'u jest bardzo modne, tylko że ta "krytyka" jest z dupy,
bo całkowicie bezpodstawna, a ty się do tego dorzucasz łajzo.
Strzelasz focha z słowa prawdy i zachwycasz się "gwiazdą", której sława przeminęła.
No i o czym mam z takiem niedorozwojem gadać? ;)
Precz.
To nie "foch" tylko zdumienie nad tym, jak można być taką
krytykującą bezpodstawnie jak ty łajzą?! :)
Po 2009 jest od chu*a świetnych produkcji z Niciem Cage'em, a tu kilka przykładów: "Anatomia Strachu", "Ghost Rider: Spirit Of Vengeance", "Bóg Zemsty", "Piekielna Zemsta", "Polowanie Na Czarownice", "12 Godzin", "Polowanie Na Łowcę", "Tokarev". Ile widziałeś z tych filmów?! Pewnie mało albo nawet i nic. Więc zamiast tak bezsensownie mleć ozorem to byś się zabrał za oglądanie, bo jest co oglądać.
Przecież Cage to Oscarowy aktor. Zostawić Las Vegas i jego Ben, to filmowe perełki
Pan życia i śmierci
zły porucznik
czy stricte przygodowy 'Skarb narodów"
to naprawdę dobre filmy i świetne Cage kreacja, dlatego żal patrzeć na niego w takim filmie, poprostu żal :(
Jeszcze 8mm i moje ukochane Miasto Aniołów.
To naprawdę dobry aktor, potrafi oddać rolę dramatyczną jak i komediową ....
Nie kumam, czy nikt z was tego nie widzi, że on jest tragicznym aktorem ? Grał w wielu naprawdę dobrych filmach, ale jego gra aktorska to jakaś porażka, większego drewna nie widziałem, zobaczcie jego mimike w naciągaczach, tak nieudolnie próbuje udawać te swoje tiki nerwowe, że zakrawa to o parodie