PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464766}

Dylan Dog: Detektyw mroku

Dylan Dog: Dead of Night
5,0 1 368
ocen
5,0 10 1 1368
Dylan Dog: Detektyw mroku
powrót do forum filmu Dylan Dog: Detektyw mroku

W pelni profesjonalna i udana produkcja na tle wiekszosci horroro-gniotow. Klimat w
starym dobrym stylu z calkiem udanym, niewymuszonym czarnym humorem.

ocenił(a) film na 10
pumpalik

całkowicie się zgadzam!!

ocenił(a) film na 2
mewa5

Przeczytajcie choć jeden tomik komiksu, czy nawet zeszyt. Zmienicie zdanie natychmiast.

ocenił(a) film na 10
Darkengar

a to z jakiego powodu mam zmienić zdanie ?Słucham badawczo :)

ocenił(a) film na 2
mewa5

Bo w porównaniu z komiksowymi postaciami, fabułą i klimatem, film jest totalnym, żenującym pośmiewiskiem z tragiczną grą aktorską, bezsensem wielu scen ( <SPOILER> Np. kiedy Dylan decyduje się za drugim razem na małe "tet a tete" z Elizabeth - totalnie bez sensu <SPOILER>). Żeby chociaż to jakoś wyglądało, a tu nie. Pieniędzy wydanych na ekranie nie widać, a efekty jeśli jakieś się pojawiają, rażą amatorką i sztucznością. Wystarczy? Bo ja tak mogę wymieniać cały dzień.

ocenił(a) film na 10
Darkengar

To jest twój punkt widzenia ,nie mój.Daje 10 między innymi za to, że nie ma nadmiernej ilości grafiki, animacji czy efektów specjalnych. Mam dosyć współczesnych beztalenci, omamiających widza efektami .

ocenił(a) film na 2
mewa5

Tak, to jest mój punkt widzenia. Jeśli chodzi o nadmiar efektów, zgadzam się po części, bo jeżeli widz ma ochotę obejrzeć zapierające dech w piersiach widowisko, to chce porządne i sprawnie zrealizowane efekty specjalne. Proste - skoro ani fabuła, ani gra aktorska, ani scenariusz nie porywają, to chciało by się zobaczyć chociaż coś wizualnie przyjemnego. W "Dylan Dogu" nie ma tego. No i niestety, skoro ekranizuje się grę,komiks czy książkę, to nie uniknie się porównań z pierwowzorem. To tak, jakby film "Hellboy" opowiadał o niebieskiej wróżce - córce greckiego boga Odyna xDDD. Dajesz 10 za to, że nie ma nadmiernej ilości efektów? Czyli filmowi o krokodylach dać maksymalną notę za to, że nie ma w nim aligatorów??? :P (chodzi o bezsensowność twojej wypowiedzi ;) ). "Mam dosyć współczesnych beztalenci, omamiających widza efektami ." - ja z kolei mam dosyć ludzi sztucznie zaniżających/zawyżających oceny na filmwebie. No i niestety mylisz się, bo jeżeli mamy do czynienia z obrazem jałowym jeśli chodzi o fabułę i scenariusz, ale chociaż efekty specjalne są miłe dla oka, całość trzyma tempo i jest sprawnie zrealizowana (taki "Sucker Punch" np., choć tutaj fabuła jest i to niezła) to nie można mówić o beztalenciu, bo żeby stworzyć widowisko, jakiś talent jest potrzebny. Jak już mówiłem, "Dylan Dog" nie broni się niczym (niskobudżetowe, amatorskie popłuczyny po niezłym "Constantin'ie"), zwłaszcza jeśli patrzy się przez pryzmat komiksu. Każdy ci to powie.

ocenił(a) film na 10
Darkengar

Absolutnie nie masz pojęcia ,czego ja szukam w filmach .Żal mi cię ,jeżeli twoim wyznacznikiem jest jakiś film ,na którego podstawie potem oceniasz inne produkcje.Poza tym, częściej parafrazuj .Niezbyt ciekawym jest czytanie swoich słów po raz drugi. Hellboy znakomity,Constantine także,no ale Sucker Punch,ta kupa polana lukrem nawet 1 nie dostanie odemnie.

ocenił(a) film na 2
mewa5

Prawda? Bo tam jest fabuła, a na dodatek potrzeba czegoś więcej niż wiadra czipsów do jej zrozumienia. Nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz, bo mówisz mi o parafrazowaniu, a sam powtarzasz, że Dylan Dog dostanie od ciebie 10/10, bo ci się podobał, i "bo tak". Jeśli chcesz prowadzić jakąkolwiek dyskusję, ustosunkuj się do wypowiedzi interlokutora (tak, też znam trudne słowa XD ale w przeciwieństwie do ciebie znam je, mało tego, potrafię ich w odpowiednim momencie poprawnie użyć :) ). Z ciekawością posłucham czegóż to w filmach poszukujesz (może Zaginionej Arki??? xD). Poza tym, moim wyznacznikiem w przypadku Dylan Dog'a jest jego pierwowzór - czyli komiks (niestety, mamy do czynienia z adaptacją, więc nie da się uniknąć porównań). Kupa polana lukrem... nie wiem, możliwe, że i w kwestiach gastronomicznych szukasz czegoś, o czym absolutnie nie mam pojęcia :P ... ja jednak zostanę przy pączkach polanych lukrem ;). Nie martw się, nie musi ci być mnie żal, jakoś sobie radzę, ale w sumie dzięki za troskę :).

ocenił(a) film na 10
Darkengar

Winszuję inwencji twórczej . Zapewne twoja postawa polega na zamierzonym wpływaniu na użytkowników, poprzez wysyłanie napastliwych przekazów.Jak się czują twoje ofiary?wobec których były zastosowane twoje wysublimowane zabiegi erystyczne.Za troskę nie trzeba dziękować ,płynęła prosto z serca :)

ocenił(a) film na 2
mewa5

Napastliwy przekaz? Ja po prostu piszę swoją opinię, i lubię też zrozumieć osobę, która się ze mną nie zgadza - wtedy wywiązuje się dyskusja, czyli wymiana argumentów (niestety nie posiadasz żadnych, a szkoda :( ). Chyba, że tak jak w twoim przypadku mamy do czynienia z jałowym trollowaniem i ciągłym powtarzaniem "bo tak"... szkoda :/.

ocenił(a) film na 10
Darkengar

http://slbarr.com/wp-content/uploads/2010/12/Troll-Spray.jpg

Darkengar

Pytanie jest tylko czy trzeb znać komiks aby ocenić film moim zdaniem nie, chociaż nie czytałem komiksu to zgodzę się ze film słabiutki - Jedyny plus dla mnie to Marcus i aktor w niego się wcielający ;)

I chociaż nie wiem jaki był komiksowy podwodnik głównego bohatera, to zabrakło mi u Pana Brandona tego błysku w oku ironii, zagrał swoją role zbyt sztywno i na serio .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones