Amerykańskim blogerom udało się dotrzeć do informacji, że
Tim Allen podpisał kontrakt na udział w czwartej części
"Toy Story". Pytanie, czy studio Pixar zdecyduje się na jej realizację.
Zawarcie kontraktu nie oznacza, oczywiście, że film musi powstać. Hollywoodzkie wytwórnie bardzo często podpisują umowy z aktorami na kilka odcinków danej serii, ale nie zawsze chcą je potem egzekwować. Niekiedy okazuje się np., że dany obraz nie odniósł spodziewanego sukcesu, w związku z czym upada pomysł jego kontynuacji.
Nie jest to jednak przypadek
"Toy Story 3". Animacja odniosła olbrzymi sukces, zarabiając w samych Stanach ponad 300 milionów dolarów. Należy dodać do tego niezwykle entuzjastyczne oceny krytyków i widowni.
Przedstawiciele wytwórni nie chcą się na razie wypowiadać na temat realizacji czwartej części.
Allen użyczał w serii
"Toy Story" głosu Bazowi Astralowi.